Pięknego dnia!

Na pewno wiele razy spotkaliście się z niezbyt miłymi komentarzami na temat Waszego wnętrza. A jeśli Wam się to nie zdarzyło, to na pewno czytaliście nie raz i nie dwa razy takie komentarze. Komentarze często krytyczne, obraźliwe i nic nie wnoszące do dyskusji – do dyskusji, która jest zapoczątkowana dodaniem zdjęć wnętrza, w celu pochwalenia się, czy inspiracji. Nie ma pytań co byście zmienili, ale są odpowiedzi na to niezadane pytanie. Czy krytyka jest konieczna, czy nasze wnętrze naprawdę jest smutne, zwykłe i niefunkcjonalne oraz przede wszystkim, czy powinniśmy się przejmować tymi komentarzami?
– Brzydki salon, jak w szpitalu, za sterylnie. – piszesz do osoby, która marzyła o jasnym i pełnym połysku wnętrzu, w którym przeważa biel.
– Nigdy nie zrobiłabym takiej łazienki, kto to będzie sprzątał? – mówisz to osobie, którą sprzątanie relaksuje.
– Niefunkcjonalnie – za mało blatu roboczego, nie ma gdzie gotować. – kierujesz to do małżeństwa, które nienawidzi gotować i zamawia dietę pudełkową, albo jada na mieście.
Smutną prawdą jest to, że obrażanie i negatywne opinie przychodzą niektórym ludziom nad wyraz łatwo. Jakby była to dla nich codzienność. Dużo trudniej takim osobom kogoś pochwalić, czy coś podpowiedzieć. Dlaczego tak się dzieje – nie wiem.
Może obrażając kogoś wnętrza i pomysł takim osobom robi się lepiej, może uważają, że to oni mają najlepszy gust i nikt inny nie może im dorównać? A może po prostu nie potrafią dostrzec piękna w aranżacji, bądź – o zgrozo – ich wnętrza są nijakie i próbują popsuć Wam humor, aby trochę się podbudować na tym? Można tak wymieniać i wymieniać, ale myślę, że każdy ma inny powód.na
Dla każdej osoby, która chce się pochwalić swoim wnętrzem jest ono idealne, dopasowane do jej potrzeb, nie do osób komentujących. Tak samo projekty tworzone przez architektów – one nie są dla wszystkich, one są dla inwestora, który będzie tam mieszkał. Komuś może się podobać, albo nie, ale w krytykowaniu wyborów tej osoby nie widzę najmniejszego sensu. Wskazanie lepszego rozwiązania, pomoc i wsparcie – super, takie komentarze miło się czyta i dzięki informacjom od fachowców i niefachowców można się czegoś wartościowego dowiedzieć i zaczerpnąć rady.
Wnętrze mieszkania, czy domu można porównać do charakteru człowieka – nie z każdym rozmawia nam się lekko i w pełni nasze poglądy się zgadzają, ale nie z każdym musimy się też przyjaźnić. I nie w każdym wnętrzu musimy mieszkać. Ludzie są różni, ich życie jest różne, charaktery i poglądy są inne, dlatego ich wnętrza też nie będą takie same, nie krytykujmy tego.
Piję dużo kawy z mlekiem i szukam mnóstwa powodów do uśmiechu. Przedstawię Ci tutaj odrobinę mojej rodzicielskiej codzienności, podzielę się tym co fajnie i funkcjonalne. Zostań ze mną.
Irwina
15 czerwca, 2020Moim zdaniem nie powinniśmy się tak do konca przejmowac takimi komentarzami z uwagi na to, ze to my musimy się dobrze czuć w naszym mieszkaniu i to nam wnętrze musi się najbardziej podobać. Ile gustów, tyle opinii i zawsze znajdzie się ktoś, komu coś nie będzie odpowiadało.
Wracając do tematu oświetlenia, to odgrywa ono bardzo dużą rolę w mieszkaniu. Udane oświetlenie to o wiele lepsza atmosfera
http://www.mebletkaniny.pl/oswietlenie-przedpokoju-cat-294
Polecam zajrzeć sobie tutaj. W sklepie mają wiele ciekawych wzorów oświetlenia.
POLA
14 czerwca, 2020Zazwyczaj wolę ukryć swoje odczucia co do czyjegoś mieszkania, bo każdy ma swoje gusta i guściki. Każdy woli obracać się w swojej przestrzeni : mniejszej lub większej. Bardziej minimalistycznej, albo totalnie zagraconej! Ja jestem z tych co lubią przestrzeń i minimalizm. Pokazane przez Ciebie pomieszczenia są jednymi z tych które przypadają mi do gustu:)
Karolina
28 maja, 2020Wnętrza, które dołączono do wpisu moim zdaniem są przepiękne. Niestety publikowanie wizualizacji projektów niesie za sobą krytykę. Problem w tym, czy jest ona merytoryczna. Hejtowi mówię zdecydowane NIE, ale publiczne „chwalenie się” nie może być tylko i wyłącznie związane z pochwałami. Czy jeśli ktoś rażąco zaniedbał ergonomię we wnętrzu i na pierwszy rzut oka widać, ze inwestor będzie miał kłopoty z korzystaniem z przestrzeni – obserwujący ma o tym napisać, czy nie? Wspaniale się ogląda wnętrza, jakie pokazałaś. Ale jeśli ktoś proponuje kontrowersyjne rozwiązania stylistyczne – delikatnie rzecz ujmując i „chwali się” swoimi pomysłami – oceniać, mówić nie takiej estetyce, czy milczeć? Uważam ,że nie można milczeć i schlebiać kiczowi, tandecie, brakom proporcji itd. Ważne jest, w jaki sposób to zrobimy. Bo krytyka to też dla innych nauka. I jeśli ktoś widzi złe rozwiązania u mnie, to ja wyciągnę z tego wnioski na przyszłość. Ale jeśli pisze tylko „mdłe wnętrze”, nijakie- to ja zawsze dopowiem – kocham mdłe, kocham minimalizm i prostotę – takie ma być!