Jak powszechnie wiadomo zasoby słodkiej wody na naszej planecie są coraz mniejsze, a rachunki za nią z roku na rok rosną. Już w przedszkolach dzieci wiedzą, że wodę trzeba oszczędzać, bo zasoby jej są niewystarczające. Zaledwie 3% z całej ilość wody na świecie to woda słodka. Zdecydowanie to już czas na szukanie oszczędności, czyli zastosowania się do jak największej ilości poniższych wskazówek.
Zakręć wodę podczas mycia zębów
Naprawdę nie musicie rozkręcać wody, gdy szorujecie zęby. Odkręćcie ją dopiero, gdy będziecie z niej korzystać. Sytuacja ma się tak samo przy goleniu. Aby opłukać maszynkę możecie odkręcić wodę, a później ponownie ją zakręcić. Strumień nie musi lecieć cały czas, a w skali roku to ogromne oszczędności.
Prysznic zamiast kąpieli
Zdecydowanie mniej wody zużyjecie korzystając z prysznica, zamiast wanny. Wiem, że czasami każdy chce się odprężyć biorąc długą i relaksującą kąpiel. Ale jeśli macie możliwość wyboru – wybierzcie prysznic.
Zmywarka
To mój ulubiony punkt. Nienawidzę zmywać, jest to jedna z gorszych czynności domowych. Zmywarka bardzo ogranicza zużycie wody, a znacznie lepiej z niej korzystać, niż zmywać ręcznie. To oszczędność nie tylko wody, ale także i czasu.

Baterie jednouchwytowe
Dużo prościej i szybciej wyregulować temperaturę wody przy kranie jednouchwytowym, niż przy takim z dwoma oddzielnymi kurkami. Nie musicie zmagać się ze zbyt zimną, bądź zbyt gorącą wodą. Regulujecie do takiej temperatury, jaką lubicie.
Perlator
Krany wyposażone w perlatory zmniejszają zużycie wody poprzez napowietrzanie jej. Paradoksalnie, mamy wrażenie, że puszczamy większy strumień, podczas gdy ograniczamy zużycie wody o około 15%.
Sprawdzaj instalację
Cieknący kran nie tylko potrafi być irytujący, ale również wpędzi Was w koszty. Mimo, że utrata wody nie wydaje się być wielka w ciągu dnia, to w skali tygodnia, czy miesiąca, daje o sobie znać w postaci wyższych rachunków. Nie zapomnijcie wymienić również cieknącej spłuczki.
Baterie termostatyczne
Baterie takie mają specjalne blokady, które uniemożliwiają wypłynięcie wody, jeśli nie ma ona temperatury, którą sobie ustawiliśmy. Dzięki temu nie odkręcamy wody i nie czekamy, aż ta zbyt zimna zleci, tylko korzystamy już z tej odpowiednio ciepłej. Rozwiązanie bardzo komfortowe, ale jak to często bywa, za taki komfort zapłacimy trochę więcej, niż decydując się na „standardową” baterię.

Z jakich rozwiązań Wy korzystacie, aby zaoszczędzić wodę. Chętnie przeczytam i jeszcze chętniej wprowadzę w życie. A jeśli nie korzystacie, to dlaczego?

Daria
30 czerwca, 2019Bardzo ważny temat poruszyłaś. Myślę, że wciąż mamy zbyt małą świadomość dot. dbania o nasze środowisko. Szczerze mówiąc, korzystam z baterii jednouchwytowych w mieszkaniu, które wynajmuję, ale nie pomyślałam o tym, że dzięki temu mogę zużywać wodę. Na pewno będę mieć to na uwadze (tak samo jak perlator) przy urządzaniu własnego mieszkania 🙁
Toukie
14 czerwca, 2019Temat ważny, ale i powszechny. Post nie wnosi zupełnie nic nowego w tym temacie, niestety. Informacje w nim zawarte można spotkać na każdej stronie, która zdecydowała się poruszyć ten problem 🙂 ale dobrze, że o tym piszesz.
Aleksandra
14 czerwca, 2019Korzystam z większości tych sposobów 🙂 Zgadzam się, że dzięki bateriom jednouchwytnym łatwiej ustawić wodę. Oszczędzamy nie tylko wodę, ale też czas i nerwy 😛
Karolina / Nasze Bąbelkowo
13 czerwca, 2019Bardzo istotny temat! Też staramy się oszczędzać wodę – i uwrażliwiamy na to naszego synka.